Forum Techniczne JEEP Cherokee XJ :: Usczelnienie wałka ataku przedniego mostu

end · Dołączył: 24 Lip 2021 Pochwał: 3 Posty: 42

Prawidłowa procedura wymiany uszczelniacza wałka ataku powinna wyglądać w ten sposób:
Auto na kobyłki, podnośnik itp. Zrzucamy koła, zdejmujemy zaciski hamulcowe i tarcze (pozbywamy się dodatkowych oporów).
Znaczymy wzajemne położenie wału napędowego i flanszy.
Odkręcamy wał od flanszy.
Kręcimy wałkiem ataku (kilka obrotów).
Mierzymy kluczem dynamometrycznym wskazówkowym, zegarowym moment potrzebny do pokonania oporów przy kręceniu wałkiem atakującym. Zapisujemy wartość tego momentu.
Odkręcamy śrubę mocującą flanszę do wałka ataku.
Ściągamy flaszę.
Wyciągamy stary uszczelniacz.
Czyścimy gniazdo uszczelniacza i flanszę.
Smarujemy wargę uszczelniacza olejem przekładniowym.
Nabijamy nowy uszczelniacz w gniazdo.
Zakładamy flanszę.
Zakładamy podkładkę i nakręcamy nową (nie starą) nakrętkę aż znikną luzy.
Dociągamy nakrętkę momentem 217 Nm (160 ft. lbs.) Tzw. minimalny moment wywołujący sprężanie wstępne łożyska wałka ataku.
Mierzymy kluczem dynamometrycznym wskazówkowym, zegarowym moment potrzebny do pokonania oporów przy kręceniu wałkiem atakującym. Powinien on mieć wartość odczytaną przy demontażu + 0,56 Nm (5 in. lbs ).
Jeżeli moment jest za niski dociągamy nakrętkę mocującą flaszę do wałka ataku momentem większym o 6,8 Nm (5 ft. lbs.), aż osiągniemy pożądaną (odczytaną i zapisaną) wartość momentu obrotowego + 0,56 Nm (5 in. lbs ).

Nie powinniśmy przekroczyć maksymalnego momentu dokręcania aby uzyskać prawidłowe sprężenie łożysk wałka ataku.

Mocujemy wał do flaszy zgodnie z ustalonym pierwotnym położeniem.
Tarcze, zaciski, koła na miejsce + kontrola poziomu oleju w moście.

Gregor887

end · Dołączył: 24 Lip 2021 Pochwał: 3 Posty: 42

Gregor887

Cytat:

Tak na marginesie bo widzę, że czegoś tu nie rozumiesz. /.../ Dodajemy te pół niuta do oporów przekładni, zadając większy moment na nakrętce flanszy.

Widzę, że czegoś nie rozumiesz 8-)

Nie pytam o teorię, bo naprawa auta dzieje się w świecie rzeczywistym. Jak dodać te pół niuta i czym to zmierzyć?

end · Dołączył: 24 Lip 2021 Pochwał: 3 Posty: 42

rzel · Dołączył: 22 Mar 2013 Pochwał: 44 Posty: 867 Skąd: rzeszowskie

Ja mam taki klucz wskazówkowy. Pomijam już to że to chiński klucz nie wiadomo jak skalibrowany. Normalnie u mnie preload na wałku to jakieś 4-5 Nm, więc te 0,5 na tej skali od 0 do 10 Nm można zauważyć, choć w ruchu łatwe to nie jest.

end · Dołączył: 24 Lip 2021 Pochwał: 3 Posty: 42

I to mi się podoba merytoryczna odpowiedź, a nie lanie wody :brawo:

Wiesz zawsze można kupić coś lepszego np. za kilka tyś. Tu nie chodzi o odczytanie realnej wartości momentu jak przy składaniu (ustawianiu) mostu tylko o wprowadzenie takiej samej siły sprężającej. Jeżeli urządzenie nie będzie idealnie skalibrowane to po wymiennie uszczelniacza ustawiamy taka samą siłę + te nieszczęsne pół niuta

Takie podejście jest dużo lepsze niż robienie czegoś na tzw. czuja. Potem się ludzie dziwią, że im most wyje.
Znajomemu "specjalista" przez dokręcenie flaszy na tzw. chama spowodował, że po niecałych 10 tysiącach km poszły bieżnie łożysk. :mrgreen:

Gregor887

end · Dołączył: 24 Lip 2021 Pochwał: 3 Posty: 42